Makaroniki to małe bezowe francuskie ciasteczka. Do ich zrobienia potrzebujemy białka jaj, cukier puder i mąkę migdałową. Przekładane są aromatyzowaną masą. Są bardzo delikatne, chrupiące z wierzchu a w środku lekko ciagnące.
Składniki:
2 białka
3/4 szklanki mąki migdałowej (lub zmielonych zblanszowanych migdałów)
1 szklanka (ja dałam 3/4) cukru pudru
1/4 szklanki miałkiego cukru
1 łyżeczka ekstraktu - ja dałam pomarańczowy
barwnik spożywczy (ja użyłam różowego)
100 g serka śmietankowego
1/4 szklanki cukru pudru
skórka starta z jednej pomarańczy
2 łyżeczki ekstraktu pomarańczowego
Przygotowanie:
W blenderze przez 15 sekund mieliłam makę migdałową z cukrem, przesiałam przez gęste sito a to co zostało wyrzuciłam. W sporej misce ubiłam białka na gęstą lsniącą pianę. Stopniowo dodałam miałki cukier. Do powstałej bezy dodałam barwnik i zapach. Stopniowo dosypałam mąkę z cukrem, mieszałam delikatnie w jednym kierunku zbierając masę od dołu. Dokładnie wymieszane ciasto przełożyłam do rękawa cukierniczego i wypełniałam nim formę do makaroników. Można na papierze do pieczenia narysować niewielkie kółka i je wypełnić masą. Gotowe odstawiłam na 30 minut. W tym czasie makaroniki wyschły. Piekarnik nagrzałam do 160 st C i piekłam je przez 15 minut. Makaroniki stygły w foremce przez 10 minut a później studziłam je na kratce.
W osobnej misce przygotowałam nadzienie serowe. W misce za pomocą miksera utarłam serek z cukrem, zapachem i skórką pomarańczową. Masą przełożyłam makaroniki.
Smacznego!Etykiety: białka, ciasteczka francuskie, deser, kuchnia francuska, makaroniki, masa serowa, pomarańcze