Balsam peruwiański, diagnoza i co dalej?

Początek tego roku zaczęłam od eliminowania moich ulubionych dań i kosmetyków. Przyzwyczajona do diet byłam pewna, że doskonale dam sobie radę. No bo kto, jak nie ja? Przeliczyłam się bardzo. Do alergii na balsam peruwiański doszły alergie na niektóre owoce i warzywa. Okazało się, że nawet produkty, które w testach wyszły ok, wywołują u mnie wysypkę i duszności. Moja dieta jest bardzo okrojona, w szufladzie z przyprawami zostały tylko niektóre zioła i sól, na pozostałych półkach, między innymi z kaszami i sosami też opustoszało. Zostało tylko kilka słoiczków z podstawowymi przyprawami, którymi doprawiam dania dla domowników.

Alergia na balsam peruwiański jest dosyć skomplikowana. Niektórzy mają szczęście i wystarczy, że usuną kosmetyki lub leki, maści, kremy, które zawierają związki BoP (lub związki o podobnym wzorze chemicznym). Inni (np. ja) oprócz wymiany wszystkich kosmetyków, chemii (proszków do prania, płynu do naczyń), muszą wyeliminować również sporo produktów jedzeniowych. Muszę zapomnieć o lodach waniliowych, czekoladowym cieście, spaghetti z sosem pomidorowym, ostrej kuchni meksykańskiej, sushi czy mojej ulubionej kuchni włoskiej.

Nie lada wyzwaniem jest znalezienie kosmetyków bez kwasku cytrynowego, benzoesanu sodu, eugenolu (wyciąg z goździków) i podobnych dziwnie brzmiących nazw. Sam balsam peruwiański nie jest ujęty w składnikach kosmetyków.

Balsam peruwiański to lek, który wycieka z uszkodzonej kory drzewa rosnącego w Brazylii. Jest stosowany przy chorobach skóry (odmrożenia, odparzenia, odleżyny), wykazuje właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne. Jest składnikiem maści, kremów, leków a także perfum; chusteczek jednorazowych nawilżanych dla dzieci, podsypek dla dzieci.
Głównym symptomem alergii jest zaczerwieniona, swędząca skóra, spuchnięte miejsca na skórze a także obrzęki wypełnione płynem. 

Balsam peruwiański może być nazywany zamiennie: Myroxylon pereirae oleoresin; Peruvian balsam; balsam Peru lub extract Peru; balsam fir oleoresin lub oil fir oleorisin; hyperabsolute balsam, Peru; cinnamein, balsam of Tolu, China oil, blach balsam, Surinam balsam, Indian balsam, Honduras balsam.

To, co sprawia, że dieta oparta na eliminowaniu balsamu peruwiańskiego jest utrudniona i ciężka w utrzymaniu, to spore spektrum produktów, które obejmuje ten alergen. Od przypraw, poprzez alkohol, czekoladę aż do środków chemicznych. Trzeba wykluczyć również konserwanty (benzoesan sodu), także te naturalnie występujące w warzywach i owocach. Oczywiście, nie każdy uczulony na BoP musi aż tak zwracać uwagę na to co je, ale wiele osób (w tym ja) sprawdza i wie w jakich owocach i warzywach występuje naturalny benzoesan sodu. 

Alergię na balsam peruwiański diagnozujemy testem płatkowym. Test taki wykona nam alergolog lub dermatolog. Są to plastry z naklejonymi alergenami, które zazwyczaj nosimy na plecach 5 dni. Moja reakcja na balsam peruwiański i cynamon była natychmiastowa. Pierwszy wynik jest odczytywany po 20 minutach, kolejny po 2 dniach (wtedy też się odkleja plastry) i ostatni po kolejnych 2 dniach.
Kiedy już wiemy, że niestety mamy alergię na BoP musimy wykluczyć sporo produktów. Wstępnie na miesiąc, po tym czasie dodajemy po 1 alergenie na 3-5 dni i sprawdzamy naszą reakcję. Niektóre produkty dają reakcję później, nawet po tygodniu. U mnie ta metoda nie przeszła, bo po wstrząsie anafilaktycznym, ciągłym pieczeniu w buzi i stanie przypominającym astmę, moja lekarka kazała usunąć produkty spożywcze znajdujące się na tej liście.


W skrócie, z czego należy zrezygnować przy alergii na BoP:

Etykiety: ,