Ziarna konopi dodaję do prawie każdego chleba - albo do środka, albo posypuję nim chleb. Lubię jak strzelają mi w zębach...
Dzisiaj jednak nie o konopi jako dodatku do pieczywa a jako produkcie, z którego możemy zrobić mleko.
Mleko z konopi ma specyficzny smak, kremową konsystencję, robi się je bardzo szybko i prosto. Nie musimy moczyć nasion wcześniej. Zalewamy je wodą i miksujemy.
O samych nasionach jeszcze napiszę, ponieważ są źródłem błonnika, witamin z grupy B i E, zawierają więcej białka niż soja i mięso, zapobiegają nowotworom.* Ich dobrodziejstwa można wymieniać, ja dzisiaj skupię się na przepisie i na wiadomości, że mleko jest bez glutenu, ma niski FODMAP*, no i oczywiście jest dobre dla wegan.
Składniki:
1 szklanka to 237 ml
1/3 szklanki nasion konopi
2 szklanki wody (najlepiej filtrowanej)
1 łyżka cukru (w wersji FODMAP kokosowy, trzcinowy, syrop klonowy), opcjonalnie - ja nie dodałam
Przygotowanie:
Nasiona konopi wsypałam do kielicha blendera i wlałam wodę. Bledowałam wszystko na gładką masę zaczynając od najmniejszej prędkości. Przecedziłam przez lniany gęsty woreczek.
Mój mąż twierdzi, że słodszy byłby lepszy. Smakuje jak młody orzech włoski - skórka.
Smacznego!
* konopie zawierają bardzo dużo (80-90%) nierozpuszczalnego błonnika, który nie służy osobom z IBS D. Musimy pamiętać o tym, żeby trzymać równowagę między spożyciem błonnika rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego; mimo że są dozwolone w diecie low FODMAP zwróćmy uwagę na który typ IBS chorujemy, czy zachowujemy dobre proporcje między błonnikami.
Etykiety: FODMAP, mleko roślinne, mleko wegańskie, mleko z konopi, zrób to sam