Masło orzechowe z orzechów arachidowych


Masło orzechowe kojarzy się z amerykańskimi kanapkami i przekąskami. Nie może go zabraknąć przy wieczorze z piwem i chipsami, grzankami z dżemem, mniej lub bardziej wymyślnymi.
Wiemy ile kosztuje słoiczek dobrego, ubogiego w skład masła orzechowego. Możemy pokusić się o zrobienie takiego w domu. Musimy mieć dobry blender i orzechy arachidowe. Wtedy zrobienie domowego, zdrowego masła zajmie nam mniej czasu niż wycieczka do sklepu. Ja trochę swojego poświęciłam na pozbawienie orzechów łupinek, ale staram się kupować orzechy w łupinkach. Wtedy tak szybko nie jełczeją, wiem, że nie były posypywane mąką i innymi konserwantami. Oczywiście przy posługiwaniu się dziadkiem do orzechów przeklinam czas, kiedy zamiast łuskanych wybrałam w łupinkach, ale taka już moja uroda...


Orzechy arachidowe, zwane inaczej fistaszkami, orzechami brazylijskimi, tak naprawdę należą do rodziny strączkowych. Zaliczamy je do orzechów głównie dlatego, że ich wartości odżywcze i smak są zbliżone do orzechów właśnie. Podobnie zresztą sprawa wygląda z migdałami.
Mimo że orzeszki ziemne są bardzo kaloryczne (zawierają prawie 600 kcal w 100g) to warto je wprowadzić do naszego jadłospisu. Pomagają obniżyć poziom cholesterolu we krwi, nie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Zawierają sporo antyoksydantów, są dobrym źródłem białka.
Fistaszki są dobrym źródłem resweratrolu, który chroni przed nowotworami, chorobami serca. Poddanie obróbce cieplnej orzechów arachidowych zwiększa ich "antyoksadycyjne moce" nawet czterokrotnie. Zawierają sporo witaminy B, E, żelaza, potasu, manganu, miedzi, selenu.
Musimy pamiętać o bardzo silnych uczuleniach na fistaszki. Do najczęstszych objawów należą: wymioty, ból żołądka, puchnięcie gardła, trudności w oddychaniu, a czasem śmierć osoby uczulonej.
Orzechy w łupinkach możemy przechowywać długo w suchym i chłodnym miejscu. Pozbawione łupinek najlepiej w hermetycznym pojemniku, najlepiej w lodówce.
Orzeszki ziemne należą do tych roślin, które często atakuje grzyb Aspergillus flavus. Jest on bardzo toksyczny i rakotwórczy. Zminimalizować jego działanie pomaga prażenie orzechów.*

*http://www.nutrition-and-you.com/peanuts.html





Porcja na 2 słoiczki po około 230 ml (8 oz)

Składniki:

500 g orzechów (2 szklanki)
opcjonalnie sól, inne dodatki (nie dodałam)

Przygotowanie:

Orzechy, pozbawione łupinek, wrzucamy do blendera i miksujemy. Zaczynamy od najmniejszej prędkości i powoli ją zwiększamy. Mój blender ma skalę od 1-10 i ja powoli zwiększam obroty do 10. Po około 1 minucie, kiedy orzechy są zmielone a blender wydaje zmieniony odgłos, zmniejszam obroty do 7 i miksuję jeszcze około 30 sekund.
Jeżeli Wasz blender ma mały kielich (mój ma 2 l) to weźcie mniejszą ilość orzechów. Może się zdarzyć, że wasz blender ma mniejszą moc i wtedy trzeba dać mu odpocząć, ściągnąć orzechy ze ścianek kielicha.
Smacznego!



Etykiety: , , , , , , , , ,