Kto nie lubi nutelli ręka w górę! Może kilka rąk się pojawiło, ale nie od dzisiaj wiadomo, że ma wielu zwolenników. Ostatnio zewsząd atakują nas plakaty z okazji jej 50-lecia. A może by tak przygotować taki krem samemu w domu?
Potrzebne są nam orzechy laskowe (w kupnej jest ich tylko 13%), dobrej jakości kakao lub czekolada, odrobina soli i cukru do smaku. Ja użyłam pasty kakaowej (
klik), dlatego moja nutella jest nie tylko bezglutenowa ale i wegańska. Cukier, który użyłam to rapadura (
klik), jest to najmniej przetworzony cukier. Uzyskiwany jest z trzciny cukrowej. Specjalnymi prasami wyciskany jest sok z trzcin i suszony w niskich temperaturach. Przyjmuje on postać małych kryształków, które się kruszy mechanicznie (
klik).
Składniki:
300 g orzechów laskowych
100 g pasty z surowego kakao (lub dobrej jakościowo czekolady bezglutenowej i wegańskiej)
2/3 szklanki cukru rapadura (lub dobrej jakości cukru brązowego; jeżeli czekolada nie jest gorzka można dać cukru mniej)
szczypta soli
odrobina oleju kokosowego lub oliwy z oliwek jeżeli nutella będzie zbyt gęsta
Przygotowanie:
Orzechy namoczyłam na 2-3 godziny w chłodnej wodzie. Odcedzone i lekko przesuszone prażyłam w piekarniku nagrzanym do 180 st C przez 15 minut. Z ciepłych jeszcze orzechów usunęłam skórkę. Nie ze wszystkich się udało, ale w niczym to nie przeszkadza. Orzechy zmieliłam w blenderze na gładką masę. Im dokładniej są utarte orzechy, tym rzadsza będzie nutella. Pastę rozpuściłam w kąpieli wodnej. Do zmielonych orzechów dodałam sól, cukier i rozpuszczoną pastę. Jeżeli nutella jest zbyt gęsta można dodać olej lub oliwę.
Jeżeli zachodzi taka konieczność można krem przetrzeć przez gęste sito.
Smacznego!
Etykiety: bez glutenu, bez konserwantów, bez nabiału, domowa nutella, nutella, nutella bezlutenowa, nutella wegańska