Pasztet z kurczaka

Niektórzy nie wyobrażają sobie Wielkanocy bez pasztetu. W rodzinie mojego męża doskonały pasztet robi mój teściu. Ja jednak nie mam tyle cierpliwości przy czyszczeniu wątróbek... Ostatnio też staram się gotować szybko i jak tylko można ułatwiam sobie pracę. Ten pasztet zrobiłam z samego kurczaka. Wykorzystałam część mięsa i warzywa z rosołu, pozostałą część mięsa udusiłam w taginie. Foremkę wyłożyłam szynką. Mimo że nie dodałam boczku ani innego tłuszczu pasztet nie jest suchy. Myślę, że to dzięki płynowi (galaretce), który wytworzył się podczas duszenia mięsa oraz gotowanym warzywom. Aromatyczne przyprawy - gałka muszkatołowa, świeżo zmielony pieprz, cząber, zioła prowansalskie i szałwia dodały pasztetowi wyrazu.







Składniki:

2 filety z kurczaka
2 udka
1 cebula
3 +2 ząbki czosnku
1 jajko
sól, pieprz
cząber, szałwia, zioła prowansalskie
gałka muszkatołowa
kilka ziarenek kozieradki, gorczycy, kminu rzymskiego, ziela angielskiego, liść laurowy
mięso, które zostało mi z gotowania rosołu (około 1 1/2 szklanki)
warzywa z rosołu - marchew (marchewki nie za dużo, żeby pasztet nie był słodki), pietruszka, seler
kilka plasterków szynki (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Oczyszczone mięso bez skóry układam w naczyniu tagine, dodaję 3 ząbki czosnku i cebulę pokrojone w talarki. Dodaję przyprawy - ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz, odrobinę ulubionych ziół. Naczynie zamykam i wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st C na około 1 godzinę. Mięso studzę, obieram z kości, kostek i chrząstek. Odlewam płyn do miseczki. Mięso z rosołu też oddzielam od kości, wyciągam warzywa (seler, pietruszkę i marchew). Mięso i warzywa (z rosołu i cebulę z czosnkiem z duszenia kurczaka) przepuszczam 3 razy przez maszynkę z drobnym sitem.
Do mięsa dodaję jajko, utłuczone w moździerzu przyprawy i zioła, gałkę muszkatołową, pozostałe 2 ząbki czosnku. Dokładnie mieszam wszystkie składniki. Jak trzeba to doprawiam solą, pieprzem lub innymi przyprawami.
Foremkę, w której piekłam pasztet wyłożyłam szynką, przełożyłam do niej część masy, ułożyłam 2 plasterki szynki i dodałam resztę masy.
Pasztet piekłam 1 godzinę w 180 st C.
Smacznego!

 Wielkanoc bez glutenu.

Etykiety: , , , , , ,