Uwielbiam nori. Ostatnio stwierdziłam, że nie jestem uzależniona od sushi tylko od nori właśnie. Nori są bardzo popularne w kuchni japońskiej, chińskiej i koreańskiej. Sprzedawane w Polsce pochodzą zazwyczaj z Korei i są delikatniejsze niż te produkowane Chinach czy Japonii. Te drugie są grubsze i bardziej gumowate (jak te w naszym barze sushi - nie mogłam się przyzwyczaić).
Wodorosty potrzebują słonej, bardzo czystej wody i dobrego dostępu do światła. Rosną bardzo szybko - zbiory plonów są nawet co 45 dni.
Nori są bogate w składniki mineralne. Zawierają dużo więcej wapnia i żelaza niż rośliny lądowe. Są bogate w jod i błonnik pokarmowy. Polecam strony
klik i
klik.
Moje rolki z nori były z warzywami i wędzonym łososiem, rolki z papieru ryżowego z filetem z kurczaka. Mięso wcześnej zamarynowałam w sosie sojowym, siekanej szalotce i kolendrze, czosnku przecisniętym przez praskę i oleju. Filet schowałam na noc do lodówki (na ponad 14 godzin). Jeszcze ciepły był bardzo aromatyczny i czuć było sos sojowy i kolendrę.
Składniki:
papier ryżowy
płaty nori
1 pieczony lub grillowany filet z kurczaka
5 plastrów wędzonego łososia
pół pęczka dymki
1 średni ogórek
1 średnia marchewka
liście sałaty (u mnie strzępiasta, o połowę mniej niż papieru ryżowego i nori - liście były bardzo duże i przerwałam je na pół)
awokado
Przygotowanie:
Ogórka, dymkę, marchew, awokado i kurczaka pokroiłam w słupki wielkości zbliżonej do zapałki. Sałatę przekroiłam na pół. Awokado skropiłam sokiem z cytryny. Papier ryżowy zwilżyłam wodą za pomocą pędzelka. Nori przekroiłam na pół. Na nori i papierze ułożyłam sałatę i dodatki. Na nori łososia a na papierze ryżowym kurczaka. Zawinęłam bardzo ciasno. Posypałam sezamem. Podałam z sosem sojowym bezglutenowym.
Smacznego!
Etykiety: awokado, bez glutenu, dymka, kurczak, łosoś wędzony, marchew, nori, papier ryżowy, przekąska