Ciasto na pierogi bezglutenowe

Bardzo delikatne ciasto. Mój mąż powiedział, że najlepsze bezglutenowe. Trochę cierpliwości się przyda, ale z ilością sklejonych pierogów jest łatwiej. Przepis pochodzi z tej strony. Nie dodałam gumy i zmniejszyłam ilość proszku do pieczenia. Nie zdążyłam zrobić zdjęć ugotowanych już pierogów - za szybko zostały zjedzone...






Przepis:

2 szklanki mąki z tapioki
1/2 szklanki skrobi kukurydzianej
3/4 szklanki skrobi ziemniaczanej
3/4 szklanki mąki z białego ryżu (ja dałam 1/2 szklanki zwykłej mąki i 1/4 kleistej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże rozkłócone jajka
1/8 szklanki oliwy
1 1/4 szklanki wody (ja dałam 3/4 szklanki wody i 1/2 szklanki gęstej śmietany - wg zaleceń autorki, można zamiast śmietany dodać jogurt grecki)
ekstra mąka ryżowa lub skrobia kukurydziana do podyspywania

Przygotowanie:

Suche składniki wymieszałam w naczyniu od miksera stacjonarnego. Dodałam rozkłócone jajko, smietanę, wodę i oliwę. Wymieszałam ciasto mikserem i wyłożyłam na stolnicę posypana mąką. Ciasto było bardzo klejące. Dosypałam stopniowo około 1/2 szklanki mąki. Jeżeli ciasto będzie zbyt twarde można dolać wodę. Podzieliłam ciasto na kilka części, każdą zawinęłam w folię spożywczą. Ciasto wałkowałam niezbyt cienko, cały czas podsypując mąką stolnicę i wałek. Wykrawałam szklanką kółka i lepiłam pierogi.
Ten przepis i wykonanie było trzecią próbą zrobienia pierogów. Do trzech razy sztuka. Gdyby się tym razem, nie daj Bóg, nie udało chyba nie ulepiłabym pierogów w tym roku na święta... Jutro ciąg dalszy robienia pierogów z tego przepisu. Jak znajdę czas wypróbuję nowy przepis.
Smacznego!


Etykiety: , ,